moja jesień gra bossanovą...
Blog > Komentarze do wpisu
śmiesznie
Właśnie wzięłam się za badanie starszego pana, który z powodu silnego osłabienia chorobą leżał na łóżku, a tu mężczyzna do mnie w te słowa:
-tak patrzę sobie na różnych lekarzy i widzę,że oni tacy inni jacyś. W tych białych ubrankach jacyś tacy... ładni. ... I...przemądrzali. -zaraz: ja przecież jeszcze NIC do pana właściwie nie powiedziałam- odparowałam z uśmiechem. -a po co? przecież widać. -na czole mam napisane? -trochę. jakby tak. środa, 08 lipca 2009, surfinia
TrackBack
Komentarze
zabociek
2009/07/08 20:59:05
Staroświecka kindersztuba:)
2009/07/08 21:11:10
Zabociek
ale ten pan mówił ogólnie o "Ładnych lekarzach" a o mnie tylko,żem przemądrzała:) 2009/07/08 21:18:24
Pewnie uznał , że "przemądrzała" to większy komplement , niż "ładna" :)
2009/07/08 21:21:55
Zabociu - "Ładna" to raczej już zarezerwował dla młodszych:))))
a to o przemądrzałości to rzeczywiscie mi się podobało,choć"przemądrzały"nie oznacza wcale"mądry":) 2009/07/08 22:44:44
Miał ów pacjent pewnie niezłe doświadczenia ze służbą zdrowia, stąd to jego określenie o przemądrzałości - asekurant z niego;))
marga77
2009/07/09 10:05:06
jestes bardzo ladna, to sobie wykombinowal, ze i bardzo przemadrzala, wiec od kopa przyatakowal :)
daria_nowak
2009/07/09 15:00:42
Wiesz, niektóre baby są wampami z urodzenia i to widać. Niektórzy są cipami i to też widać. Niektórzy są przemądrzali i to się nawet czuje przez skórę;)!
emka1216
2009/07/10 17:18:29
Najpierw chciałam napisać, że chciałabym być Twoją pacjentką, ale uświadomiłam sobie, że ja nie chcę być w ogóle pacjentką. Moje chwilowe chcenie jest raczej wynikiem moich niedawnych doświadczeń. A Pan starszy?, wydaje mi się, że chciał być miły. Liczą się intencje
rest5
2009/07/10 18:23:37
Myślę, że lekarze są odbierani ogólnie jako przemądrzali. Zwłaszcza ci powściągliwi. A ładni? Bo generalnie czyści i schludni.
A pan to na pewno powiedział jako komplement! Pozdrawiam ciepło! 2009/07/10 22:39:49
dzisiaj miałam "dobry dzień";)-nasłuchałam sie,zem "ładna...jak dziewczynka...miła...najlepsza" itd;) ale nikt mi nie powiedział,ze "przemadrzała"-chyba będę zazdrosna;)
2009/07/11 18:34:31
odpowiedziałam wszsytkim,po czym komentarz mi znikł:)
zatem...nie powtarzam, tylko pozdrawiam:)
omm
2009/07/11 19:34:38
To był PAN, to istotne chyba:))
Tacy myślą, że przemądrzały to bogatsza wersja mądry :)) Jak człowiek ładny to wiek nie ma znaczenia, ładny jest i basta! 2009/07/12 23:40:27
nie takie rzeczy wszak się słyszy :) "przemądrzała" jeszcze nie jest taka zła - jeden ostry w czasie derbów i docenia się starszych panów....
utopijne
2009/07/13 18:27:26
niezłe, niezłe. Ciekawe... To przemądrzała to chyba miał być komplement? I ciekawe jak to widać po tym czole?:P
robertlotse
2009/07/16 13:34:15
Może gorąc tak działa... ja wiem z własnej autopsji, że jak nie mam co powiedzieć to czasem mówię rzeczy najgłupsze pod słońcem, grrr....
2009/07/17 20:46:31
robertlotse
-a licho wie co tak działa,ale to było zabawne:) Czasem dobrze pożartować:) a pokaż mi choć jedną osobę, która czasem nie palnie czegoś głupiego? :)))) nie ma co warczeć, trzeba zaakceptować, jak mole w szafie (nie mam,ale Chmielewska miała:)))) a ja Chmielewską lubię. Dewaluacja -zapewne po oczkach...ludzie sie boją lekarzy, więc usiłują ich oswoić czasem:) Utopijne -jak to widać? może...na takiej zasadzie jak z tym wydłużającym sie nosem u Pinokia?:) mojadrogap i omm -absolutnie ne przyjęłam tego jako negatyw:)) raczej jako zabawną dykterujkę,dlatego uwmieściłam TO na blogu:)
hanula1950
2009/07/22 11:03:48
Ja nie boję się lekarzy, a tylko nie lubie do nich chodzić. Najgorsze jest to czekanie w kolejce. Lekarze się spóźniają, ludzie bez zapisu wchodzą bez kolejki i lekarz ich przyjmuje ( znajomi? ), ogólny bałagan. Niestety, teraz chodzę często i diabli mnie biorą.
2009/07/26 09:52:48
czy możesz mi podac swoją pocztę? miałabym pewne zapytanie:) pozdrawiam z niedzielną kawą:)
2009/09/14 18:12:09
Su
Wszystko w porządku u Ciebie? Taka niepojąca cisza się zrobiła... Pozdrawiam. 2009/09/18 20:16:54
Przepraszam Was:).Długo mnie nie było i trochę pewnie jeszcze nie będzie.Jakby to określić-dotknął mnie splot róznych nieoczekiwanych i najczęściej niedobrych zdarzeń-bo jak wiadomo takie chadzają stadami. Oczywiscie radzę sobie z tym doskonale (teraz,bo poprzednio niekoniecznie;) ale to wymaga wyciszenia i czasu, który musiałam poświęcić na oswajanie się z pewnymi zdarzeniami,świadomoścą,że na niektóre nie ma się wpływu,że kogoś nagle zabrakło, a ktoś najbliższy cudem uniiknął śmierci, a jeszcze ktoś najbliższy-również cudem uniknął cięzkich obrażen w innej sytuacji...etc.etc.
Konkluzja jest pozytywna: i tak mam szczęście, bo na myśł co by mogło się zdarzyć, gdyby tego szczęscia zabrakło - dostaję gęsiej skórki.Ale ponieważ myśłenie ma moc sprawczą, wieć jasno patrzę w przyszłość. Przynajmniej staram się -jako niepoparwna optymistka. A Was Zaglądającyh Tu-pozdrawiam serdecznie i do niebawem:) dziękuję za pamięć:)
hanula1950
2009/09/25 13:28:58
Cieszę się, że jednak będziesz. Pusto bez Ciebie. Ślę serdeczne pozdrowienia.
2009/10/18 13:50:56
Su!
Wracaj! Chcę się "ogrzać" przy Twoim kominku... PS Czasami "wygadanie się" pomaga... Przesyłam uściski... 2009/11/02 20:27:54
Dziękuje wszsytkim zaglądającym za pamięć:)
Nie byłam"gotowa" do powrotu , dużo by opowiadać ... Przychodzę, a tu...blox jakiś inny...podobno lepszy? Ja się tam przyzwyczaiłam do starego, teraz sie gubię... ;) |
![]()
|